Co mnie wczoraj zaintrygowało?

Opowiem teraz o pewnym zdarzeniu z dnia wczorajszego, które cały czas nie daje mi spokoju.
Otóż siedziałam sobie wczoraj wieczorem na balkonie i czytałam spokojnie "Dom".
Nagle słyszę "voice overa", ale nie zdziwiło mnie to, bo myślę sobie, że może to mój telefon.
Po jakimś czasie znowu słyszę tą aplikację. Zaczynam się wsłuchiwać, skąd dochodzi dźwięk i okazuje się, że z sąsiedniego mieszkania.
Biorę swój telefon z kuchni i zaczynam przeglądać kontakty, bo chcę zadzwonić do znajomej. Jej numer nie odpowiada, ale w międzyczasie słyszę komunikaty "voice overr": "Natalia w "Kąpiel w dźwiękach muszla morska", potem innych członków tej grupy, że wysłali wiadomości, ale to nie leciało z mojego telefonu, bo, jak mówiłam, dzwoniłam po znajomych żeby porozmawiać.
Doszłam więc do wniosku, że jakaś osoba niewidoma lub słabo widząca przyjechała na wakację do sąsiadów z klatki obok i to z mojego piętra :D.
Spytałam się babci, czy w klatce obok mieszka ktoś niewidomy, a babcia powiedziała, że jakaś starsza pani. To by się nie zgadzało, bo do grupy violinistki nikt starszy nie należy… chyba :D.
Potem gadałam z Kają przez telefon i powiedziałam jej o swoim ciekawym odkryciu.
jeszcze trochę potem posiedziałam na balkonie z książką, nadal zaintrygowana.
Mimo poszukiwań na whatsapie nie udało mi się dociec prawdy.
I ciągle nurtuje mnie myśl – co to za osoba – chłopak, czy dziewczyna i, czy rzeczywiście nie widzi lub niedowidzi.
Myślę sobie, że świat jest jednak mały i można wszędzie spotkać wiele znajomych osób.

4 komentarze

  1. Mam tak samo, gdy idę ulicą i słyszę kogoś z laską. No kurde blade, to trochę jakby spotkać kogoś znajomego, ale niby wcale nie. Ale przecież szanse, że to naprawdę będzie jakiś znajomy są spore. No ale podejść i zapytać kto to bardzo głupio. No i zostaję tak, nie wiedząc nic na tej ulicy, bo przecież nie pobiegnę za tym kimś.

  2. A, co najlepsze, że na pół osiedla nie będę krzyczeć – "Kto to", bo to tak głupio i na pewno ten ktoś był w domu, więc i tak by nie usłyszał.

  3. Noż kuźwa, wszędzie człowieka dopadną 😉 Nawet spokojnie na balkonie nie można poczytać 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink