No i nareszcie mogę odpocząć

Tak. Bo sama narzucam sobie dyscyplinę, a dziś był nieco napięty program – no, może nie tak bardzo napięty, ale dużo zajęło mi czasu, żeby przygotować zupę-krem z pieczarek, za którą dawno miałam się zabrać, ale było mi z nią nie po drodze, bo ciągle coś wyskakiwało – a to moje złe samopoczucie, a to… Czytaj dalej No i nareszcie mogę odpocząć

O moim zwapnieniu mózgu i o tym, że wreszcie mogę pisać

Bardzo się z tego cieszę, a już myślałam, że będzie z tym problem, a okazało się, że to wszystko przez moją sklerozę/roztargnienie/brak koncentracji – jak zwał, tak zwał. A było to tak: w poniedziałek odpaliłam sobie eltena, żeby coś napisać i wtedy mój antywirus wykrył mi go jako zagrożenie. Program przestał działać poprawnie, więc go… Czytaj dalej O moim zwapnieniu mózgu i o tym, że wreszcie mogę pisać

Moje przemyślenia na temat ostatniego filmu dr. Huberta Czerniak

Tytuł filmu zaintrygował mnie, a brzmiał on następująco:""Hubert Czerniak TV – To ostrzeżenie, zapowiedź, czy rzeczywistość, w której żyjemy? Secret… Garden" Pierwsza część zabrzmiała strasznie, natomiast z drugą miałam miłe skoarzenia, bo czytałam książkę o tajemniczym ogrodzie i moje skojarzenia z nią związane były jak najbardziej pozytywne. Czerniak nie nawiązuje jednak do książki, lecz do… Czytaj dalej Moje przemyślenia na temat ostatniego filmu dr. Huberta Czerniak

Trochę techniki i człowiek się gubi

Chodzi cały czas o nagrywanie wpisów audio na blogu. Próbowałam to ogarnąć, bo teraz przydałoby mi się to. Mam problemy z barkami i muszę uważać z siedzeniem przy komputerze, a co za tym idzie – pisaniem na nim. No i spróbowałam ogarnąć to ze swojego dyktafonu, ale okazało się, że on chyba nie jest już… Czytaj dalej Trochę techniki i człowiek się gubi

Film „Joanna”

Nie będę tutaj oczywiście opisywać treści tego filmu, bo to bez sensu, ale podzielę się swoimi wrażeniami z jego obejrzenia. Po pierwsze – nie było tam audiodeskrybcji. Byłam tym zaskoczona, bo zwykle wszystkie filmy na stronie adaptera miały i napisy, i audiodeskrybcję, ale mogę się też mylić. Mimo tego utrudnienia udało mi się uchwycić ogólny… Czytaj dalej Film „Joanna”

Kąpiel w dźwiękach – moje wrażenia

Nie mogę się powstrzymać, żeby nie napisać o wrażeniach osobistych z wczorajszego koncertu,kąpieli w dźwiękach, który miał miejsce u violinistki na zoomie. Wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Przy okazji zrobię koleżance reklamę tym wpisem :D. A teraz już zaczynam zabawę z pisaniem :D. Otóż byłam już na dwóch takich koncertach, łącznie z wczorajszym. Na pierwszym… Czytaj dalej Kąpiel w dźwiękach – moje wrażenia

EltenLink