I teraz podaję obiecany wcześniej przepis na zakwas do mojego chleba, a jest on bardzo prosty dodużego, najlepiej litrowego słoika należydodać 1/4 szklanki mąki orkiszowej razowej i wlać tyle samo ciepłej wody (trzeba sprawdzić palcem, żeby nie była za gorąca).
Przykryć papierowym ręcznikiem związanym gumką-recepturką i odstawić na 12 h.
Po tym czasie, mniej więcej co 12 h. "dokarmiać" zakwas łyżką mąki i łyżką wody.
Czynność tę powtarzać przez 7 dni.
Nie używać metalowej łyżki, bo to zatrzymuje fermentację.
Dobry zakwas powinien mieć drożdżowy zapach. Jak miesza się go łyżką, powinno być słychać charakterystyczny dźwięk bąbelków powietrza i podczas mieszania czuć jest taką jakby gąbczastą strukturę.
Być może, że da się go zrobić w krótszym czasie, jeśli wkłada się go do delikatnie nagrzanego piekarnika, który się potem wyłącza, ale ja zapomniałam o tym :D.
Trzeba poeksperymentować :D.
Ja robiłam zakwas żytni i już za pierwszym razem uzyskałam całkiem fajny efekt.
W ogóle uwielbiam zapach młodego zakwasu, pachnie obłędnie.