I znowu moje obietnice spełzły na niczym. Miałam uzupełniać swojego bloga, ale ciągle nie było mi z nim po drodze. Dziś jednak napiszę, co robiłam przez ten czas, kiedy nie pisałam – oczywiście tak mniej więcej.:D Zacznę od poniedziałku… Otóż tego dnia byłam z mamą i z babcią w cukierni "fit cake", o której tutaj… Czytaj dalej O tym, co robiłam przez niespełna tydzień
Tag: asystent
Wpis o tym, jak to było, jak mnie nie było
Witam ponownie. Już wiecie, o czym chcę napisać?… Bo, oczywiście długo nie urzędowałam na eltenie. No, może wchodziłam tylko po to, żeby porozmawiać z lalarem, ewentualnie z kmicicem, czy johnsonem. A tak – jak pisałam, nie było mi po drodze. Zajęłam się po prostu bardziej sobą. Może nie wiecie tego, ale ja jestem raczej osobą… Czytaj dalej Wpis o tym, jak to było, jak mnie nie było