I znowu moje obietnice spełzły na niczym. Miałam uzupełniać swojego bloga, ale ciągle nie było mi z nim po drodze. Dziś jednak napiszę, co robiłam przez ten czas, kiedy nie pisałam – oczywiście tak mniej więcej.:D Zacznę od poniedziałku… Otóż tego dnia byłam z mamą i z babcią w cukierni "fit cake", o której tutaj… Czytaj dalej O tym, co robiłam przez niespełna tydzień