Dzisiaj śniło mi się, że wróciłam do szkoły, ale, wyjątkowo nie było lekcji, bo nauczyciele, którzy mieli nas uczyć, nie pojawili się. Tak więc pierwsze lekcje skończyły się wcześniej, a podczas ich trwania po prostu sobie rozmawialiśmy, a ja przysłuchiwałam się temu, co się dzieje. Niby byli hacyś nauczyciele na zastępstwie, ale i tak nie… Czytaj dalej Sen o szkole i o „Włatcach móch”