Władimir Megre „Anastazja – dzwoniące cedry” cz.1

Zapraszam do słuchania zmontowanego przeze mnie mojego własnego czytania tejże książki. Z góry przepraszam, że tam w pewnym momencie nagranie brzmi po prostu tragicznie, bo nagrywałam z innego mikrofonu ze słuchawek przewodowych, które dostałam i trzymałam go za blisko twarzy. W dodatku on nie ma popfiltra. Nie chciało mi się tego dogrywać jeszcze raz, więc,… Czytaj dalej Władimir Megre „Anastazja – dzwoniące cedry” cz.1

Natalia kukulska – „Prośba dzieci” w moim wykonaniu

Zapraszam Was do posłuchania tejże pięknej poniekąd piosenki. Bardzo chciałam ją zaśpiewać, ale raz, e nie było podkładu na interneach tego świata:D, a 2 – jeszcze nie wzięłam się za reapera, a, ściślej mówiąc,za jego ogarnianie. Przez ostatnie 2 dni posiedziałam sobie na tyflopodcaście, żeby się go mniej więcej nauczyć i trochę też pomógł mi… Czytaj dalej Natalia kukulska – „Prośba dzieci” w moim wykonaniu

Tęsknota

Tak mnie wczoraj w nocy naszło, żeby zrobić wpis na bloga. Ogarnęła mnie tęsknota za wiosną i postanowiłam nagrać wpis głosowy. Pierwotnie chciałam zrobić wpis tekstowy, ale stwierdziłam, że tak będzie lepiej. Efekty zobaczycie sami. Okazało się podczas nagrywania tego wpisu, że jednak mój mikrofon nie jest za dobry, a robiłam go na swoim dyktafonie,… Czytaj dalej Tęsknota

Wczorajsze i dzisiejsze sny

Były one bardzo barwne, dlatego postanowiłam je tutaj opisać i się z Wani podzielić. Wczoraj śniło mi się,e byłam u swojej zmarłej babci na działce. W tym śnie była piękna pogoda, taka, jaką mamy teraz. Chodziłam sobie po ogródku, zachwycając się urokami wiosny, która bardzo wcześnie przyszła, zupełnie tak, jak to ma miejsce teraz. Podzieliłam… Czytaj dalej Wczorajsze i dzisiejsze sny

Spóźniona niespodzianka i przygody z audacity

Witam serdecznie! Udało mi się jednak, chociaż z dużymi przygodami, przygotować tą niespodziankę, która miała być puszczona albo 23 grudnia, albo w wigilię. Jak wcześniej pisałam, miałam problemy z obsługą audacity. Udało mi się zrobić nagranie w pierwszy dzień świąt, a ten problem, o którym wcześniej pisałam, związany był z ustawieniami częstotliwości próbkowania. Pierwotnie trochę… Czytaj dalej Spóźniona niespodzianka i przygody z audacity

Nasze eltenowe jasełka i moje subiektywne uczucia z nimi związane

Dnia 22 grudnia o godz. 19.20 odbyły się nasze eltenowe jasełka, zorganizowane przez zegarmistrza i Rafała. Była o nich mowa na blogu Rafała w kontekście poszukiwania przez niego aktorów do tegoż przedstawienia. W załączniku zamieszczam nagranie z wydarzenia, oczywiście za zgodą Rafała, Michała i biedrony, a nawet i gumeczki. Ale wcześniej chciałabym się z Wami… Czytaj dalej Nasze eltenowe jasełka i moje subiektywne uczucia z nimi związane

Życzenia świąteczne

Drodzy eltenowicze! Chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia – zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt w gronie najbliższych. Niech Boża Dziecina zagości w Waszych sercach i niech przyniesie pokój dala Was i dla Waszych rodzin! Życzę również wszystkiego dobrego w Nowym Roku – niech przyniesie on pozytywne zmiany w Waszym życiu. Te życzenia składa wam Paulina Biernat… Czytaj dalej Życzenia świąteczne

Głupi matrix

Nie będzie w tym wpisie o filmie "Matrix", chociaż, przyznam się, że chciałam go obejrzeć, ale, niestety, początek mnie zniechęcił. Ciekawe, czy jest on może z audiodeskrybcją?… Wiem natomiast, że film ma bardzo ciekawe przesłanie, bo czytałam recenzję. W tym wpisie będzie troszkę o czym innym, a mianowicie o matrixie, w którym obecnie żyjemy i… Czytaj dalej Głupi matrix

O tym, jak postrzegają nas ludzie widzący

Witam! Chciałabym dziś podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami na temat tego, jak postrzegają nas ludzie widzący. Podkreślam jednak, że ktoś inny może mieć zgoła inne zdanie na ten temat, ponieważ, jak wcześniej powiedziałam, są to moje własne spostrzeżenia i polegam tylko na swoim własnym doświadczeniu w tej materii. Otóż według mnie istnieją… Czytaj dalej O tym, jak postrzegają nas ludzie widzący

Jak było w grocie solnej?

Napiszę o tym tak w dużym skrócie, bo, szczerze mówiąc, nie chce mi się pisać, ale jednocześnie chciałabym jednak popełnić ten wpis, żeby upamiętnić to przyjemne poniekąd wydarzenie, żeby był gdzieś ślad, że oto Paulina Biernat była jednak w grocie solnej.:D Poszłam tam z Izą w piątek. Umówiłyśmy się wcześniej, że pójdziemy tam na pieszo… Czytaj dalej Jak było w grocie solnej?

EltenLink