Jak już wcześniej pisałam, zapomniałam części tego, co mi się wczoraj przyśniło, ale wcczoraj sobie przypomniałam podczas zasypiania i dobrze, bo to było naprawdę fajne. Otóż miało to miejsce podczas mojego drugiego zaśnięcia. Śniło mi się, że leciałam samolotem, takim malutkim i niedaleko mnie leciał Rafał. Samolocik wydawał odgłosy, jak w eurofly-u dwójce, ale, co… Czytaj dalej Część snu z wczoraj, której zapomniałam