Ciekawy wpis. Ja byłam na masażu tajskim, też fajny. O tym wzmiankowanym przez Ciebie muszę poczytać, bo też interesujący się wydaje.
Głowę to co drugi, trzeci dzień myję.
A w takie pogody jak mieliśmy ostatnio – 30C, codziennie. I szczerze, nie wyobrażam sobie nie myć 3 tygodnie, a tymbardziej miesiąc. Nie musi być tłusta, ale sam zapach włosów robi się po czasie nie fajny.
Są też żele z szamponami 2 w 1 i wcale nie muszą być agresywne. więc polecam jeśli lubisz taką formę, jak coś to na prv pytaj
Przy silniejszym wietrze mogłaś faktycznie czuć te sosny, fajne zjawisko swoją drogą.
No właśnie, jak się nie przetłuszczają tak długo, to nie mają też tego zapachu, bo to w tym łoju i pocie namnażają się bakterie.
Ciekawy wpis. Ja byłam na masażu tajskim, też fajny. O tym wzmiankowanym przez Ciebie muszę poczytać, bo też interesujący się wydaje.
Głowę to co drugi, trzeci dzień myję.
A w takie pogody jak mieliśmy ostatnio – 30C, codziennie. I szczerze, nie wyobrażam sobie nie myć 3 tygodnie, a tymbardziej miesiąc. Nie musi być tłusta, ale sam zapach włosów robi się po czasie nie fajny.
Są też żele z szamponami 2 w 1 i wcale nie muszą być agresywne. więc polecam jeśli lubisz taką formę, jak coś to na prv pytaj
Przy silniejszym wietrze mogłaś faktycznie czuć te sosny, fajne zjawisko swoją drogą.