Święta, święta i po świętach, czyli zaległy wpis, który dawno miałam zrobić

Odtwarzacz plików dźwiękowych

A oto kolęda:

miłego słuchania!:D

6 komentarzy

  1. Hmm, trudno powiedzieć. Raczej żeby było mocniejsze niż słabsze. Kupuję taką dużą buteleczkę, która nie ma kroplomierza i po prostu leję na oko. Jak za mocne to dolewam wody. Czasami po prostu do melisy tych kocich kropli dodaję. Tak, walerianę nazywam kocimi kroplami 😀

  2. Czasem u mnie działają melatonina i szklaneczka wody z kroplami walerianowymi, tylko musi ich być dosyć sporo. Niby na alkoholu co z melą niby nie powinno się łączyć, ale jakichś skutków ubocznych nie zauważyłem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink