Opowiem teraz o pewnym zdarzeniu z dnia wczorajszego, które cały czas nie daje mi spokoju. Otóż siedziałam sobie wczoraj wieczorem na balkonie i czytałam spokojnie "Dom". Nagle słyszę "voice overa", ale nie zdziwiło mnie to, bo myślę sobie, że może to mój telefon. Po jakimś czasie znowu słyszę tą aplikację. Zaczynam się wsłuchiwać, skąd dochodzi… Czytaj dalej Co mnie wczoraj zaintrygowało?
Kawa po turecku w moim wykonaniu
Nie wiem, czy zasługuję ona na miano kawy po turecku, bo tamtą robi się z cukrem, a ja robiłam ją bez cukru, a nawet bez erytrytolu. W tym przepisie, który znalazłam, była jednak możliwość robienia jej bez cukru. A oto i on:https://www.youtube.com/watch?v=V3g7adB6HlU Nie dawałam tam jednak przypraw ani cukru i gotowałam "na ucho". Trzeba jednak… Czytaj dalej Kawa po turecku w moim wykonaniu
Ostatnie dni
Trochę mnie tutaj nie było. Po prostu miałam tak, że chciałam sobie odpocząć od eltena i bloga. Tak czasami bywa. Troszeczkę się działo podczas mojej nieobecności tuta – znalazłam fajną książkę do czytania, a jest nią "Dom" autorstwa Jerzego janickiego i Andrzeja mularczyka. Przypomniało mi się o tym, że ta książka istniała, bo akurat w… Czytaj dalej Ostatnie dni
Ziemia
To z niej zostaliśmy stworzeni. To ona daje nam życie i jest naszą matką i jest naszą świątynią. W niej jest tyle piękna. To jest żywa istota, to jest żywy organizm, a my, czy chcemy, czy nie – jedno z nią jesteśmy. I niszczymy tę ziemię, i uważamy, że ona nic nie wie, nic nie… Czytaj dalej Ziemia
Moja improwizacja
Tak mi się jakoś cuś fajnego zagrało, a rzadko mi się to zdarza i postanowiłam się tym podzielić na blogu.
Czyńmy dobro!
Czyńmy dobro mimo wszystko, mimo tego, że wiatr w oczy, że dziś wszystko takie szare, że jest smutna rzeczywistość. Czyńmy dobro mimo wszystko, bo nikt tego nie wykona, za nas wszystkich. Czyńmy dobro mimo wszystko, i dawajmy uśmiech innym, i dawajmy uśmiech sobie, bo, gdy sami nie zaczniemy, kochać dzisiaj samych siebie, innych też nie… Czytaj dalej Czyńmy dobro!
Dzisiejsze sny i związane z nimi zjawiska
Najpierw śniło mi się, że miałam uczestniczyć na żywo w masażu w dźwiękach u violinistki. Droga do tego miejsca była bardzo pokręcona. Pamiętam, że przechodziłam chyba przez 3 skrzyżwania. Podczas drogi widziałam kształty samochodów i ich migające światła, ale generalnie było ciemno. Wreszcie dotarłam tam, i weszłam do budynku, gdzie miało odbyć się spotkanie. W… Czytaj dalej Dzisiejsze sny i związane z nimi zjawiska
Deszcz
Lubię słuchać szumu deszczu. Ten cudowny dźwięk wprowadza mnie w błogi stan. No i ten zapach letniego deszczu – tak wspaniały… Czuję w nim ciepło lata, czuję w nim życie. Życie jest w deszczu, on działa na mnie. Skąd się bierzesz, deszczu? Ty, który dajesz życie wszelkiemu stworzeniu. Jesteś wodą, która oczyszcza wszystko na Ziemi.… Czytaj dalej Deszcz
Moje doświadczenia z medycyną naturalną – cz.1
Chciałabym w w tym wpisie zacząć opisywać swoje doświadczenia z medycyną naturalną – dlaczego w ogóle zaczęłam się nią interesować, czym się leczyłam i z jakiego powodu, jak podchodzę do konkretnych metod naturalnego leczenia itd. Powiem tylko tyle, że bardzo dużo mam do opisywania w tym względzie. Dziś napiszę tylko o tym, dlaczego zaczęłam się… Czytaj dalej Moje doświadczenia z medycyną naturalną – cz.1
Rozpacz
Ciemność ogarnia moją duszę. Znikąd pomocy mie mam. Czuję się bardzo źle, bo nic nie cieszy mnie, a każda myśl boli i nie daje spać i funkcjonować normalnie, bo wszystko – to samo zło. Jak ukoić smutek nienazwany? Jak poskładać życie rozsypane? Jak odwrócić złych myśli bieg, by znowu m óc życiem cieszyć się i… Czytaj dalej Rozpacz