Sen o bracie, sadyście i o szczepieniu na covid

dziś śniło mi się, że mój brat udzielał prywatnych lekcji kształcenia słuchu dzieciom. Byłam świadkiem, jak za każdą złą odpowiedź bił te dzieci i krzyczał na nie, aż mama zwracała mu uwagę, że, jak on może je tak traktować. Nie przyniosło to jednak skutku. Pomyślałam sobie, że mogłabym te dzieci uczyć dużo lepiej, niż mój… Czytaj dalej Sen o bracie, sadyście i o szczepieniu na covid

Omikron a szczepienia – dyskusja

Witam! Chciałabym się z Wami podzielić artykułem, który otrzymałam na swoją skrzynkę pocztową. dotyczył on działania wirusa o wariancie omikron na nasz organizm, a mianowicie, że uodparnia nas na zakażenie wirusem covid19. To może być prawda, bo przecież tak naprawdę każdy mikrob odgrywa w naszym organizmie bardzo pozytywną rolę – wznacnia nasz układ immunologiczny. Żeby… Czytaj dalej Omikron a szczepienia – dyskusja

Dzisiejszy sen

Dziś śniło mi się, że ktoś na naszym osiedlu miał wariant delta koronawirusa. Było to jakieś dziecko. ObserwObserwowałam tę scenę. Najpierw byłam na dworzu i tam się właśnie dowiedziałam. Potem znalazłam się w domu tego dziecka. Pokazane było, że dziecko dostało antybiotyk. Jego rodzice stwierdzili, że jest za mało samodzielny, że wszystko muszą mu pod… Czytaj dalej Dzisiejszy sen

Wczorajsze sny

Wczoraj miałm bardzo ciekawe sny, więc je opiszę. Najpierw śniło mi się, że byłam na wspomnianej przeze mnie działce moich dziadków. Było to przy okazji któregoś ze snów. Znowu chodziłam sobie po ogródku, a za ogrodzeniem byli cyganie. Jakimś cudem wiedziałam, że to cyganie, mimo braku wzroku, bo we śnie tak samo odbieram rzeczywistość, jak… Czytaj dalej Wczorajsze sny

O tym, jak przechodziłam koronawirusa, a wraz ze mną cała rodzina

Tak, tak. To się stało na tydzień przed wielkanocą, ale nie byliśmy na kwarantannie,, bo się nie badaliśmy. Raczej bardziej po objawach to zostało odkryte. A zaczęło się w sumie jeszcze wcześniej, bo, prawdopodobnie załapaliśmy to od naszego wujka, który miał tego wirusa, a właśnie tydzień wcześniej, niż to się stało, byliśmy u nich, bo… Czytaj dalej O tym, jak przechodziłam koronawirusa, a wraz ze mną cała rodzina

Koronawirus – moja interpretacja nazwy

A więc – do dzieła – koronawirus, jak sama mazwa wskazuje, oznacza ukoronowanie boskości w nas, a to dlatego, że jest to tak inteligentny twór, że atakuje ludzi, którzy są słabi, bo nie dbają o siebie – są zestresowani, przemęczeni pracą itd. Wcześniej o tym pisałam, jacy są – po prostu nie ma dzisiaj ludzi… Czytaj dalej Koronawirus – moja interpretacja nazwy

EltenLink