Witam ponownie. Już wiecie, o czym chcę napisać?… Bo, oczywiście długo nie urzędowałam na eltenie. No, może wchodziłam tylko po to, żeby porozmawiać z lalarem, ewentualnie z kmicicem, czy johnsonem. A tak – jak pisałam, nie było mi po drodze. Zajęłam się po prostu bardziej sobą. Może nie wiecie tego, ale ja jestem raczej osobą… Czytaj dalej Wpis o tym, jak to było, jak mnie nie było
Tag: zajęcia
O tym, jak nie spałam dzisiejszej nocy cz.2
A tu – dalsza część.
Ostatnie dni
Ostatnie dni miałam stosunkowo bardzo zajęte. W sobotę byłyśmy z babcią na spacerze. Pojechałyśmy autobusem na płocką starówkę. Dawno tam nie byłam. Bardzo lubię to miejsce – odgłosy miasta, spacer po tumach, wiatr, który wieje od Wisły, odgłos zegara na ratusu, no i te zapachy, wydobywające się zróżnych restauracji. Z babcią oczywiście spacerowałyśmy po tumach,… Czytaj dalej Ostatnie dni
No i nareszcie mogę odpocząć
Tak. Bo sama narzucam sobie dyscyplinę, a dziś był nieco napięty program – no, może nie tak bardzo napięty, ale dużo zajęło mi czasu, żeby przygotować zupę-krem z pieczarek, za którą dawno miałam się zabrać, ale było mi z nią nie po drodze, bo ciągle coś wyskakiwało – a to moje złe samopoczucie, a to… Czytaj dalej No i nareszcie mogę odpocząć
Co robiłam wczoraj?
Opiszę to w punktach, ale powiem tylko, że miałam, jak zwykle zresztą, bardzo pracowity dzień :D, a mianowicie: 1. Dokształcałam się z zakresu dietetyki i medycyny naturalnej – sprawdzałam swoją skrzynkę pocztową, jak to zwykle zresztą robię, a tam mam zaprenumerowany newsletter poczty zdrowia, gdzie są zawarte informacje z zakresu najnowszych odkryć medycyny naturalnej. Przeglądałam… Czytaj dalej Co robiłam wczoraj?