Lody – zaległy przepis

Miałam ten przepis już dawno tutaj wrzucisz, bo niedawno robiłam te lody, ale znowu coś brakowało mi weny.
niemniej jednak – wrzucam tutaj ten przepis mimo, że po tym, jak myślałam na początku, że mi się udały, to jednak po dłuższym pobycie w zamrażalniku stały się, jak kamień. Smak ich jednak nie zmienił się.
Problem w tym, że tak, jak mnie uświadomiła moja koleżanka – Wiktoria, trzeba tak naprawdę mieć maszynkę do lodów, żeby miały dobrą konsystencję.
W przeciwnym razie – albo trzeba je co jakiś czas wyjmować z zamrażalnika i ubijać, albo trzeba niestety pogodzić się z faktem, że ich konsystencja pozostawi wiele do życzenia.
Oczywiście w sposób przeze mnie podany można zrobić lody o różnych smakach
Ja zrobiłam orzechowe, bo akurat miałam orzechy włoskie w domu.
Tak więc poniżej podaję przepis na te lody.
Ilość lodów wychodzi na 2 gałki (przeczytałam gdzieś, że 1 gałka lodów waży przeciętnie 50 g.).

Składniki:
– 100 ml śmietany,
1 żółtko,
1 łyżeczka cukru waniliowego lub aromatu waniliowego,
1 łyżeczka erytrytolu (można też dać więcej, jak ktoś lubi słodko, ale ja preferuję ograniczać słodycz do niezbędnego minimum),

– 5 orzechów włoskich.
Przygotowanie
Śmietanę ubić z cukrem waniliowym i erytrytolem i wstawić do zamrażalnika na 20 min.
Po tym czasie wyjąć z zamrażarki i dodać żółtko.
Ubić na sztywno i dodać orzechy włoskie, wcześniej pokrojone.
Wstawić do zamrażalnika na 2 h.
Po tym czasie lody są już gotowe do spożycia.
Uwaga! Należy pamiętać, że lody mrozimy w plastikowym lub metalowym naczyniu, ponieważ szkło może pęknąć.
Życzę wszystkim smacznego!:D
PS. Oczywiście, ku mojej radości, najpierw okazało się, że lody mają dokładnie taką konsystencję, jak bym sobie życzyła, ale potem zostało mi trochę i po dwóch dniach leżenia w zamrażarce zrobiły się, jak kamień.