Lody czekoladowe

Tak za mną chodziły, ale chciałam zrobić wersję zdrową, bez dodatków. No i wreszcie wczoraj się za to zabrałam. Oto przepis: Składniki: Szklanka śmietan 30%. Ja mam od rolnika.y, 2 żółtka, 2 łyżeczki cukru waniliowego, 2 łyżki erytrytolu, gorzka czekolada – użyłam takiej z lidla – 95% kakao, bo nie smakowała mi za specjalnie, a… Czytaj dalej Lody czekoladowe

Wczorajsze sny

Wczoraj miałm bardzo ciekawe sny, więc je opiszę. Najpierw śniło mi się, że byłam na wspomnianej przeze mnie działce moich dziadków. Było to przy okazji któregoś ze snów. Znowu chodziłam sobie po ogródku, a za ogrodzeniem byli cyganie. Jakimś cudem wiedziałam, że to cyganie, mimo braku wzroku, bo we śnie tak samo odbieram rzeczywistość, jak… Czytaj dalej Wczorajsze sny

Sen o naszym sąsiedzie

Dziś śnił mi się nasz sąsiad, zdaje się, z bloku naprzeciwko. W tym śnie spotkałyśmy go z mamą na ulicy i on zaprosił nas do swojego domu. Ten dom był ogromny i znajdowało się tam mnóstwo sprzętów, a były to głównie jakieś pudła, poustawiane bez ładu i składu. Mama prowadziła mnie po tym domu, ale… Czytaj dalej Sen o naszym sąsiedzie

Jestem…

Jestem człowiekiem, kobietą lub mężczyzną, Duszą, ciałem, smutkiem, radością, gniewem. Jestem słońcem, co świeci na niebie i oświetla ziemię, i ożywia wszystko, i daje radość. Jestem ludźmi, Bo oni są we mnie, ja w nich również jestem, jestem Wszechświatem. Jestem – wszystkim. To – ja.

Jajecznica na boczku

Podaję tu przepis tego, co jadłam na śniadanie, czyli wspomnianą przeze mnie jajecznicę na boczku. Jadłam ją z pomidorkm i z cebulką, bez chleba. A oto przepis: Składniki: 5 żółtek, 2 łyżki smalcu (boczek był chudy, więc musiałam użyć właśnie smalec), 3 plastry boczku wędzonego, sól i pieprz do smaku. Przygotowanie: Żółtka roztrzepujemy w szklance… Czytaj dalej Jajecznica na boczku

Wczorajszy dzień gotowania

Wczoraj bardzo zajęta byłam, bo gotowałam i jakoś tak wyszło, że się narobiłam. Przy okazji pokłóciłam się z babcią, bo chciałam sobie sama zrobić na śniadanie jajecznicę na boczku wędzonym, który kupiłam na allegro od rolnika i usłyszałam stały tekst "Ja ci zrobię. Nie dasz sobie rady" itd. Ja jednak nie ustąpiłam, nawet w pewnym… Czytaj dalej Wczorajszy dzień gotowania

Medycyna naturalna

W tym wpisie chciałabym rozwiać wszelkie wątpliwości i mity, które narosły wobec tzw. "medycyny naturalnej", choć to pojęcie jest błędne, bo medycyna ma być jedna – ma służyć ludziom, pomagać im w cierpieniu. Sam podział na medycynę naturalną i akademicką jest więc sztuczne. A teraz zacznę od wyjaśnienia, czym jest ta "medycyna naturalna. Jest ona… Czytaj dalej Medycyna naturalna

Przepis na moje drożdżówki

Miałam to zrobić baardzo dano, ale, co się odwlecze, to nie uciecze :D, bo i robiłam już je jakieś parę tygodni temu, jak nie więcej :D. A oto przepis mojego autorstwa. Dodam, że są one na zakwasie, który robiłam wcześniej: Składniki: Zaczyn: 3 łyżki zakwasu, 3 łyżki mąki -u mnie orkiszowej typ 700, 2 łyżki… Czytaj dalej Przepis na moje drożdżówki

Zaległy wpis, czyli moje doświadczenia z mind fulness

Miałam go napisać w zeszły poniedziałek wieczorem, ale nic z tego nie wyszło przez wspomniane w innym wpisie kłopoty z eltenem. Szczerze mówiąc, miałam go zaplanowanego, ale zawsze coś innego wyskakiwało. Zaszło jednak coś, co mnie zmusiło, żeby napisać go w zeszły poniedziałek, a mianowicie – przeczytane artykuły – jeden o dobroczynnym działaniu praktyki medytacji… Czytaj dalej Zaległy wpis, czyli moje doświadczenia z mind fulness

O tym, jak w Boże ciało pojechałam na konie do Grodziska

Tak o tym marzyłam i miałam tam być we wtorek, ale nic z tego nie wyszło, tzn. we wtorek nie wyszło, ale za to w czwartek – i owszem. A było to tak: mama zadzwoniła najpierw do babci, że jedziemy do pałacyku w Nieborowie, no, ale potem zadzwoniła do mnie, z pytaniem, czy chcę jechać… Czytaj dalej O tym, jak w Boże ciało pojechałam na konie do Grodziska

EltenLink