Film „Joanna”

Nie będę tutaj oczywiście opisywać treści tego filmu, bo to bez sensu, ale podzielę się swoimi wrażeniami z jego obejrzenia. Po pierwsze – nie było tam audiodeskrybcji. Byłam tym zaskoczona, bo zwykle wszystkie filmy na stronie adaptera miały i napisy, i audiodeskrybcję, ale mogę się też mylić. Mimo tego utrudnienia udało mi się uchwycić ogólny… Czytaj dalej Film „Joanna”

Kąpiel w dźwiękach – moje wrażenia

Nie mogę się powstrzymać, żeby nie napisać o wrażeniach osobistych z wczorajszego koncertu,kąpieli w dźwiękach, który miał miejsce u violinistki na zoomie. Wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Przy okazji zrobię koleżance reklamę tym wpisem :D. A teraz już zaczynam zabawę z pisaniem :D. Otóż byłam już na dwóch takich koncertach, łącznie z wczorajszym. Na pierwszym… Czytaj dalej Kąpiel w dźwiękach – moje wrażenia

Moje wrażenia z robienia zupy

Jak w tytule. Otóż najgorzej miałam z obieraniem ważyw – z tym sobie zdecydowanie nie radzę, bo, jak zaczynam obierać marchewkę, czy pietruszkę, to po kilku razach obierania nożem w ogóle nie czuje różnicy między skórkami a przestrzenią już obraną. Zawsze mi coś zostaje. Z obieraczką jeszcze gorzej nie czuję. Najgorzej mam z marchewką, czy… Czytaj dalej Moje wrażenia z robienia zupy

Zupa „comisięnawinie” – przepis

Jak pisałam – to moja pierwsza zupa w życiu, którą sama ugotowałam. Najpierw podam przepis, a potem podzielę się wrażeniami, jak się robi zupę po raz pierwszy mnie jako osobie niewidomej i zielonej w tym temacie :D. Powiem tylko tyle, że wyszła bardzo smaczna i, co najważniejsze – lekkostrawna. A zrobiłam ją z tego, co… Czytaj dalej Zupa „comisięnawinie” – przepis

Film „Pasja” – moje wrażenia i przemyślenia

Obejrzałam go i jestem wstrząśnięta :(. Jak można kogokolwiek, chociażby był to największy typ spod ciemnej gwiazdy tak męczyć – kara ukrzyżowania. A to jeszcze bardziej wstrząsa człowiekiem, kiedy wie, że męczą kogoś niewinnego, kto czyni dobro – uzdrawia chorych, przebacza innym, którzy zgrzeszyli, dla każdego ma dobre słowo. No, ale ten "ktoś", w tym… Czytaj dalej Film „Pasja” – moje wrażenia i przemyślenia

Co robiłam wczoraj?

Opiszę to w punktach, ale powiem tylko, że miałam, jak zwykle zresztą, bardzo pracowity dzień :D, a mianowicie: 1. Dokształcałam się z zakresu dietetyki i medycyny naturalnej – sprawdzałam swoją skrzynkę pocztową, jak to zwykle zresztą robię, a tam mam zaprenumerowany newsletter poczty zdrowia, gdzie są zawarte informacje z zakresu najnowszych odkryć medycyny naturalnej. Przeglądałam… Czytaj dalej Co robiłam wczoraj?

Najważniejsza jest rodzina

Tak myślę. Bo niby kto nam daje ciepło, jak nie rodzina?… Rodzina to przecież pierwsi ludzie, z którymi się stykamy. To zwykle tam stawiamy pierwsze kroki w dziedzinie socjalizacji. I możemy im pomagać, kochać ich… Co z tego, że się kłócimy?… Wszędzie są kłótnie, a, jak by ich nie było, to by było nudno, ale,… Czytaj dalej Najważniejsza jest rodzina

O tym, jak przechodziłam koronawirusa, a wraz ze mną cała rodzina

Tak, tak. To się stało na tydzień przed wielkanocą, ale nie byliśmy na kwarantannie,, bo się nie badaliśmy. Raczej bardziej po objawach to zostało odkryte. A zaczęło się w sumie jeszcze wcześniej, bo, prawdopodobnie załapaliśmy to od naszego wujka, który miał tego wirusa, a właśnie tydzień wcześniej, niż to się stało, byliśmy u nich, bo… Czytaj dalej O tym, jak przechodziłam koronawirusa, a wraz ze mną cała rodzina

EltenLink