Jestem…

Jestem człowiekiem, kobietą lub mężczyzną, Duszą, ciałem, smutkiem, radością, gniewem. Jestem słońcem, co świeci na niebie i oświetla ziemię, i ożywia wszystko, i daje radość. Jestem ludźmi, Bo oni są we mnie, ja w nich również jestem, jestem Wszechświatem. Jestem – wszystkim. To – ja.

Zaległy wpis, czyli moje doświadczenia z mind fulness

Miałam go napisać w zeszły poniedziałek wieczorem, ale nic z tego nie wyszło przez wspomniane w innym wpisie kłopoty z eltenem. Szczerze mówiąc, miałam go zaplanowanego, ale zawsze coś innego wyskakiwało. Zaszło jednak coś, co mnie zmusiło, żeby napisać go w zeszły poniedziałek, a mianowicie – przeczytane artykuły – jeden o dobroczynnym działaniu praktyki medytacji… Czytaj dalej Zaległy wpis, czyli moje doświadczenia z mind fulness

Miałam nie pisać, ale…

Jak w tytule. Miałam nie pisać i w ogóle nie wchodzić już na eltena, ale zdarzyła się taka rzecz, która skłoniła mnie do zmiany zdania. Przeczytałam mianowie artykuł o pewnych ziołach – mirra i kadzidło, który dał mi wiele do myślenia. Przypomniał mi on bardzo prostą mądrość życiową, że, jak mawia moja babcia, w przyrodzie… Czytaj dalej Miałam nie pisać, ale…

Dzisiejsze sny

Miałam tego nie opisywać, ale to jest silniejsze ode mnie :D. Otóż śniło mi się najpierw, że byłam na działce tam, gdzie obecnie mieszka mój dziadek od strony ojca, bo moja druga babcia zmarła w 2019 r. Konkretnie znajdowałam się za ogrodzeniem, gdzie w realu jest taka mała uliczka. Przechodzi się na drugą jej stronę… Czytaj dalej Dzisiejsze sny

Moja przygoda z muzyką – wstęp

Chciałabym tu napisać, czym dla mnie osobiście jest ta dziedzina sztuki. Otóż zajmowała ona zawsze i nadal zajmuje dużo miejsca w moim życiu, choć teraz w innym tego słowa znaczeniu, niż to miało miejsce kiedyś. Muzyka jest dla mnie naprawdę piękną dziedziną sztuki – rozwija mózg, jest dla mnie naprawdę odskocznią od codzienności, formą relaksu,… Czytaj dalej Moja przygoda z muzyką – wstęp

Wczorajsze i dzisiejsze sny

Wczoraj miałam następujące sny: 1. Śbił mi się papież Franciszek, który udzielał mi lekcji religii. Śniło mi się, że siedziałam w klasie wraz z innymi uczniami właśnie na jego lekcji. Dotyczyła ona, zdaje się istoty Boga. OpPapież opowiadał o Bogu w bardzo barwny i ciekawy sposób. W pewnej chwili kazał wszystkim zajrzeć do podręcznika od… Czytaj dalej Wczorajsze i dzisiejsze sny

Lek przeciwko samotności

to tytuł artykułu, który przeczytałam dzisiaj na swojej skrzynce mailowej. Chciałabym się tu więc podzielić swoimi przemyśleniami. Pierwsza rzecz, której się z niego dowiedziałam, dotyczyła hormonu, który odpowiada za zmniejszenie odczucia samotności – pregnelololu., a mianowicie chodziło tu o podanie ochotnikom pigułki z tym hormonów. Zarówno mnie, jak i wielu innym przydałaby się taka pigułka… Czytaj dalej Lek przeciwko samotności

Film „Joanna”

Nie będę tutaj oczywiście opisywać treści tego filmu, bo to bez sensu, ale podzielę się swoimi wrażeniami z jego obejrzenia. Po pierwsze – nie było tam audiodeskrybcji. Byłam tym zaskoczona, bo zwykle wszystkie filmy na stronie adaptera miały i napisy, i audiodeskrybcję, ale mogę się też mylić. Mimo tego utrudnienia udało mi się uchwycić ogólny… Czytaj dalej Film „Joanna”

Kąpiel w dźwiękach – moje wrażenia

Nie mogę się powstrzymać, żeby nie napisać o wrażeniach osobistych z wczorajszego koncertu,kąpieli w dźwiękach, który miał miejsce u violinistki na zoomie. Wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Przy okazji zrobię koleżance reklamę tym wpisem :D. A teraz już zaczynam zabawę z pisaniem :D. Otóż byłam już na dwóch takich koncertach, łącznie z wczorajszym. Na pierwszym… Czytaj dalej Kąpiel w dźwiękach – moje wrażenia

EltenLink