Wczoraj śniła ni się moja ciocia, która była u nas w domu. Siedzieliśmy wszyscy razem przy stole w kuchni i ciocia robiła wykład na temat odżywiania – w realu jest doktorem nauk o żywieniu. Mnie to za bardzo nie odpowiadało, bo nie zgadzało się to z moim własnym dośqwiadczeniem i obserwacjami. Więc siedziałam tylko i… Czytaj dalej Wczorajsze i dzisiejsze sny
Kategoria: Duchowość
Sen o elektrykach i „drzewie probiotycznym” i o tym, co dalej w sprawie prądu
Dzisiaj śniło mi się, że przyszli do nas elektrycy, o których wczoraj wspominałam, ale razem z nimi przyszły też jakieś 3 dziewczyny. W tym śnie próbowali się do mnie dobrać. Nie wiedziałam, co zrobić, ale ktoś mi powiedział, że w Łodzi znajdę drzewo probiotyczne, które mnie przed nimi ochroni i, które ma wiele właściwości leczniczych.… Czytaj dalej Sen o elektrykach i „drzewie probiotycznym” i o tym, co dalej w sprawie prądu
Dzisiejszy sen o masażu i o mojej dyrektorce z gimnazjum
Dziś śniło mi się, że jechałam z mamą i z babcią na masaż balijski. Gdy tam dojechałyśmy, wysiadłyśmy normalnie z samochodu, ale ja poszłam pozwiedzać okolicę. CSpacerując sobie, nagle usłyszałam jakąś grupę uczniów, która uczyła się historii. Podeszła do nich dyrektorka mojego byłego himnazjum i zaczęła ich egzaminować – w realu uczyła kiedyś historii. Zapytała… Czytaj dalej Dzisiejszy sen o masażu i o mojej dyrektorce z gimnazjum
Sobotni sen z Jezusem
W sobotę śnilo mi się, że siedziałam przy komputerze i rozmawiałam z Aronem-jasnowidzem. W pewnym momencie orientuję się, że to nie Aron, tylko Jezus. Zadałam mu pytanie – "Dlaczego ludzie lubią takie rzecZy, jak dobry samochód, markowe ciuch, pieniądze itp.?". A on odpowiedział: "No, bo to tak jest…" i w tym momencie się obudziłam.
Sen o trupie chłopca autystycznego i o wycieczce nad jezioro
Dziś śniło mi się, że zaprzyjaźniłam się z chłopcem autystycznym z książki pt. "Błysk – opowieść o wychowaniu, geniuszu i autyzmie". Śniło mi się, że grałam z nim w jakąś grę i on z jakiegoś powodu umarł i jego trup leżał na moim łóżku przez 2 h. Płakałam, bo nie wiedziałam, co mam zrobić –… Czytaj dalej Sen o trupie chłopca autystycznego i o wycieczce nad jezioro
Część snu z wczoraj, której zapomniałam
Jak już wcześniej pisałam, zapomniałam części tego, co mi się wczoraj przyśniło, ale wcczoraj sobie przypomniałam podczas zasypiania i dobrze, bo to było naprawdę fajne. Otóż miało to miejsce podczas mojego drugiego zaśnięcia. Śniło mi się, że leciałam samolotem, takim malutkim i niedaleko mnie leciał Rafał. Samolocik wydawał odgłosy, jak w eurofly-u dwójce, ale, co… Czytaj dalej Część snu z wczoraj, której zapomniałam
Dzisiejsze sny
Dawno nic nie pisałam w tej kategorii, ale dzisiejsze sny były na tyle ciekawe, że postanowiłam coś tu o nich napisać. Otóż najpierw śniło mi się, że byłam z babcią u nas w kościele na mszy, która okazała się ślubem córki koleżanki mojej mamy. Bardzo się zdziwiłam, bo pamiętałam, że ten ślub już się odbył.… Czytaj dalej Dzisiejsze sny
Wpis głosowy o tym, co robiłam od poniedziałku włącznie
Zapraszam do słuchania!😀
Trening autogenny Schulza, czyli moje dalsze próby z nagrywaniem
Witam! Chciałabym tu dzisiaj zaprezentować Wam moje pierwsze nagranie medytacyjne, a, ściślej mówiąc – trening autogenny Schulza. Miałam wrzucić je w maju, parę dni po tym, jak to nagrywałam, ale trochę nsam się z Rafałem przedłużyło, ale nie vbędę wchodzić w dalsze szczegóły. Powiem tylko tyle, że kolega mi trochę pomógł, więc projekt zrobiliśmy razem.… Czytaj dalej Trening autogenny Schulza, czyli moje dalsze próby z nagrywaniem
Władimir Megre „Anastazja – dzwoniące cedry” cz.1
Zapraszam do słuchania zmontowanego przeze mnie mojego własnego czytania tejże książki. Z góry przepraszam, że tam w pewnym momencie nagranie brzmi po prostu tragicznie, bo nagrywałam z innego mikrofonu ze słuchawek przewodowych, które dostałam i trzymałam go za blisko twarzy. W dodatku on nie ma popfiltra. Nie chciało mi się tego dogrywać jeszcze raz, więc,… Czytaj dalej Władimir Megre „Anastazja – dzwoniące cedry” cz.1