Radość pisania

Chyba zwariowałam.
Po prostu cieszę się, że znowu mogę prowadzić bloga, a dziś akurat chcę i mogę duużo pisać 😀
Jestem bardzo wdzięczna Górze za tę możliwość, a na poważnie – paru osobom, które namówiły mnie, żebym miała konto na eltenie i swojej koleżance za to, że pomogła mi ogarnąć tegoż eltena :D.
Ale tak, czy inaczej, przecież wszystko organizowane jest przez Górę, Boga, Źródło, Siłę wyższą, czy jak kto woli.
Wszystko, co się dzieje jest w bożym planie – czy dobre, czy złe.
No i odeszłam od tematu, ale to tylko dlatego, że lubię pisać o bożej sile i o duchowości, ale nie jestem dewotką :D.
Po prostu ten temat mnie fascynuje – temat rzeka.
I chyba teraz właśnie zacznę pisać o Bogu :D.
Tak wyszło.
Taką mam potrzebę.
I pogoda na dworzu też do tego nastraja.
Chyba nie skończę tego wpisu :D.
Jestem niestety wielką gadułą, ale to tylko dlatego, że nadrabiam zaległości.
Wracając jeszcze do sedna – możliwość wypowiadania swoich myśli jest bardzo ważna dla co poniektórych osób, w tym dla mnie.
No to kończę wreszcie ten wpis.